Czas na dietę - serek z bzikiem


To cudownie pachnące moje małe majowe śniadanko. 
Serek typu włoskiego własnej roboty. 
Ze słodkiego mleka podgrzanego do 50 st. 
Bakterie jogurtu bałkańskiego zrobiły resztę. 
Wystarczyło narwać bzu.
No i zjeść.







więcej tutaj:


5 komentarzy:

  1. Pięknie podane! :) zapraszam do mnie na rymowane przepisy http://www.szybkozjesc.pl/

    OdpowiedzUsuń
  2. A smakował Ci? Bo ja nie cierpię lilaka:/
    Czy mogłabym prosić o mój banerek?
    Pozdrawiam serdecznie z Klubu Kwiatożerców!
    http://pinkcake.blox.pl/2012/03/Klub-Kwiatozercow-2012.html

    OdpowiedzUsuń
  3. pinkcake; Banerek na stronie głównej, na prawym pasku.
    Pozdrawiam serdecznie.
    Co zaś się tyczy lilaka, masz rację. Nie jest najsmaczniejszy. Ale ten zapach!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za cierpliwość w pokonywaniu antyspamowych zasieków

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...