Śniadaniowa tortilla






Pierwszy dzień wiosny to doskonała okazja do rozprawienia się z zimą nie tylko w szafie. Choć to od niej zwykle zaczynam wiosenne porządki. 
Już pierwsza próba wbicia się w ulubiony żakiecik nie pozostawia złudzeń. 
Kolejna będzie lodówka. 
Żegnaj smalczyku, rillettes, paszteciku smarowny. Precz ze śmietaną i majonezem. Gości na razie przepraszamy! 
Witajcie ananasy, grapefruity, truskawki. 
Witaj Wiosno!

A to śniadanko na dobry początek. Zamiast bułki z przedziałkiem tortilla. 
Z wkładem. 
Pesto z rukoli, liść sałaty, plasterek domowej szynki
Jeszcze nie dieta a już nie obżarstwo. 
Terapia wstrząsowa nie jest nam potrzebna. Drobne 5 kilogramów. 

Składniki na ciasto:  (oczywiście można kupić gotową)

20 dag mąki kukurydzianej lub pszennej
1/2  łyżeczki soli
1/4 l wody
1 łyżka smalcu lub oliwy (u mnie oliwa, smalec pożegnałam!)

Z podanych składników dokładnie wyrobić gładkie ciasto. 
Formować kulki wielkości mandarynki. 
Cienko rozwałkować i smażyć na patelni bez tłuszczu, do momentu lekkiego zbrązowienia placków - ok pół minuty.

Wkład do placka zalecam komponowac zgodnie z upodobaniem i zawartością lodówki.
Nie każda lodówka jest na diecie.

Smacznego!




3 komentarze:

  1. niebanalne śniadania są super!

    OdpowiedzUsuń
  2. asieja; A może to? http://kuchennawyspasmakow.blogspot.com/2011/11/twarozek-wasnej-roboty-w-otulinie-z.html
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam takie śniadanka :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za cierpliwość w pokonywaniu antyspamowych zasieków

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...