Jakis czas temu robiłam gołąbki z kaszą gryczaną, suszonymi grzybami i boczkiem.
Tradycyjne danie dla kuchni lwowskiej i kresowej.
Wtedy wpadł mi do głowy pomysł na wersje wegetariańską tej potrawy.
Zmieniłam parę składników w przepisie i myślę, że to ciekawa alternatywa dla tych
co bez mięsa mogą żyć.
co bez mięsa mogą żyć.
Potrzebne będą składniki:
1 duża główka kapusty włoskiej lub pekińskiej
1 filiżanka suchej kaszy gryczanej
1,5 l bulionu warzywnego lub grzybowego
3 liście laurowe
6 ziaren ziela angielskiego
1/2 łyżeczki utłuczonych ziaren kolendry
1 pokrojona w kostkę cebula
2 posiekane ząbki czosnku,
200 g pokrojonego w kostkę wędzonego sera żółtego.
300 gr pieczarek lub boczniaka
Garść orzechów włoskich
1 pęczek natki pietruszki (jak mam to wolę kolendrę)
1 łyżka masła
3 łyżki startego parmezanu
sól, pieprz do smaku
Kaszę gryczaną wstępnie podgotowuję w wodzie z solą i odcedzam.
Gotuje bulion z dodatkiem liści laurowych i ziela angielskiego.
Moczę orzechy włoskie w gorącej wodzie trzykrotnie ją odlewając.
Cebulę kroję w kostkę, czosnek siekam i zrumieniam na maśle.
Dodaję pokrojone w plasterki pieczarki, podduszam i odparowuję nadmiar płynu.
Wsypuję podgotowaną kaszę, orzechy i mieszam wszystko razem.
Przyprawiam do smaku.
Przyprawiam do smaku.
Do wystudzonego farszu dodaję ser.
Blanszuję liście kapusty. Odcinam zgrubiałą część u nasady liścia.
Na każdy liść nakładam farsz i zawijam gołąbki.
Układam ciasno w naczyniu do zapiekania, podlewam pozostałym bulionem.
Powinien zakryć gołąbki.
Przykrywam pokrywką i zapiekam w piekarniku 45 min w temp 170 st.
Pod koniec pieczenia odkrywam, podlewam słodką śmietaną 30-36%
i posypuję startym parmezanem. Jeszcze chwilę zapiekam.
Podaję z sosem spod gołąbków.
Wegetariańska pycha!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za cierpliwość w pokonywaniu antyspamowych zasieków