Akcja na Durszlaku "Zwiększamy odporność" przypomniała mi pewien specyfik, którym byłam karmiona jako dziecko, a później sama "zasilałam" własne. To syrop z cebuli. Nastawiałam go raz na trzy, cztery dni. Z jednej dużej cebuli. Miałam specjalny mały, pękaty słoiczek, w którym układałam plasterki jeden na drugim, przesypując je cukrem. Ok 3-4 łyżeczek na cebulę. Po dwunastu godzinach był gotowy. Gdy się kończył robiłam nowy. Nie warto robić go więcej jednorazowo bo po kilku dniach zaczyna nieprzyjemnie pachnieć i zniechęca do picia zwłaszcza dzieci.
Dawkowanie - jedna łyżka przed snem. Codziennie. Wiosną i jesienią.
Na zdrowie!
U mnie to tez podstawowe lekarstwo na kaszel - i dzieci lubią :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam :)
OdpowiedzUsuń