Karp po polsku w sosie szarym


To tradycyjna polska potrawa wigilijna. Trochę zapomniana. Trudno ją znaleźć na dzisiejszych stołach.
A szkoda, bo jest pyszna. Na słodko. W sosie z piernika, z rodzynkami i migdałami.
U mnie w tym roku na zmianę z karpiem w galarecie.

Karpia sprawiam, odcinam głowę, płetwy, ogon. Z głowy usuwam skrzela i oczy (brrr!)
Kroję w dzwonka.
Na głowie, płetwach i włoszczyźnie z dodatkiem ziela angielskiego
i liści laurowych gotuję wywar.Ok 40 min do godziny.
Po tym czasie dokładam dzwonka karpia i gotuję na wolnym ogniu 15-20 min. 
Wyciągam dzwonka. bardzo delikatnie, żeby nie porozrywać ryby, 
usuwam duże i wyczuwalne pod palcami ości. Układam na pólmisku. 
Zalewam zimnym sosem i podaje.


Sos szary z piernikiem.
Proporcje na dwa karpie.

szklanka ciemnego piwa
pół szklanki wywaru z ryby
50 g piernika (bez czekolady)
100 g migdałów bez skórki
50-100 gr rodzynek
2 łyżki masła
łyżka miodu (może być brązowy cukier)
łyżka soku z cytryny

Piernik i rodzynki moczę w piwie w oddzielnych naczyniach.
Mielę migdały. Kilkanaście pozostawiam do dekoracji
Namoczony piernik, wraz z piwem, w którym się moczył, podgrzewam na maśle.
Dodaję zmielone migdały, wywar z ryby i miksuję na gładką masę.
 Sos powinien mieć gęstość polewy czekoladowej.
Jeśli jest zbyt gęsty, rozcieńczam go piwem.
Dodaję rodzynki, miód, sok z cytryny i sól do smaku.
Całość podgrzewam do zagotowania, stale mieszając.
Odstawiam do ostygnięcia.






Inne potrawy wigilijne na:  Moja Wigilia



4 komentarze:

  1. Będziesz się ze mnie śmiała, jeśli powiem, że nigdy nie jadłam karpia? Nigdy nawet na święta nie robiliśmy w domu nigdy:)

    Pozdrawiam Cię ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja Ciebie też pozdrawiam. Nie będę się śmiała. Jest mnóstwo osób, które czegoś nie jedzą.
    Ja nigdy nie jadłam tofu! Ale spróbuj karpia. Zacznij od tego poniżej, a na pewno go polubisz.

    http://kuchennawyspasmakow.blogspot.com/2011/10/karp-wigilijny-bez-osci-magdy-gessler.html

    OdpowiedzUsuń
  3. Z zaciekawieniem przeczytałam wszystkie Twije przepisy na Wigilię. Przy niekórych dygresjach się wzruszyłam/ te z dziadkiem/ Myślę, że niektóre propozycję wykorzystam.
    Jak miło czytać coś co pisze kulturalna, ciepą i miła osoba za jaką mi się wydajesz.Pozdrawiam Cię i życzę dużo,dużo Wigilji josia

    OdpowiedzUsuń
  4. josia; Ja Tobie także cieplutko, nie tylko na swięta.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za cierpliwość w pokonywaniu antyspamowych zasieków

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...